Jarek Gawrysiak pisze z Gasherbrum I: „Do C2 dotarliśmy w wichurze, która wbrew prognozom nie opuściła nas przez kolejny dzień i noc. Rano zamiast ostatniej próby poręczowania Kuluaru Japońskiego, spakowaliśmy w silnym wietrze obóz II i ruszyliśmy w dół. To koniec wyprawy. Kolejnych prób nie będzie. Karawana powrotna zamówiona na 27-28 lipca. Dziś ostatni nocleg w C1 i o 4 rano ruszamy do bazy. Pozdrawiamy”
Trudne warunki panujące w tym sezonie w Karakorum spowodowały, że większość wypraw zaprzestała działalności. Na K2 pozostało, po zejściu lawiny na C3, tylko kilku wspinaczy, na Gasherbrum II dotarto jedynie do wysokości 7600-7800, ostatni atak na Broad Peak skończył się wycofem z C3 (jedyne wejście w tym sezonie to dwójka Słoweńców). Realna akcja górska trwa jeszcze na Nanga Parbat.
#TwGW