To dla tej wyprawy po raz pierwszy udało się uzyskać zezwolenie na wspinaczkę na ośmiotysięcznik zimą, a osiągnięta na tej wyprawie wysokość 8250 m n.p.m. przez jakiś czas była światowym rekordem. W jej trakcie udało się poznać warunki wspinaczkowe panujące w czasie himalajskiej zimy, było to bardzo ważne doświadczenie, które zaprocentowało na następnych wspinaczkach o tej porze roku na ośmiotysięczniki Pisze: Andrzej Mirek, zdjęcia z archiwum Jerzego Surdela

Niepostrzeżenie minęło już pół wieku od historycznej, przełomowej wyprawy na sąsiadujący z Mount Everestem ośmiotysięcznik – Lhotse. Jeśli pominiemy przygotowania, zaczęła się ona na placu Zamkowym w Warszawie 10 sierpnia 1974 r. uroczystym pożegnaniem wyprawo wego jelcza, a zakończyła się 5 stycznia opuszczeniem bazy po wcześniejszej odmowie przedłużenia zezwolenia. Po wieloma względami była to znacząca wyprawa dla polskiego himalaizmu. Ponieważ szczegółowe omówienie tego, co działo się w czasie samej wspinaczki, łatwo znaleźć, to, nie wchodząc w mniej ciekawe detale, chciałbym wspomnieć o detalach wyróżniających tę ekspedycję. Co uczyniło z niej wyprawę historyczną, prekursorską i wyjątkową? Oto…

TUTAJ możesz kupić 2 numer Taternika 2024 – w wersji cyfrowej, papierowej lub w prenumeracie!