28 czerwca wyrusza wyprawa polskich wspinaczy na Grenlandię. Jej trzon tworzą: Marcin „Yeti” Tomaszewski, Konrad Ociepka, Wojciech Malawski oraz Sławomir Ejsymont – wsparcie logistyczne zespołu wspinaczkowego i Artur Bergier – kapitan. Jacht Berg, z którego planują wytyczać drogi kilkusetmetrowe, jest już w drodze do zachodnich wybrzeży wyspy. 

Ściany zachodnich wybrzeży Grenlandii mają wysokość 800-1000 metrów. Wspinacze planują rozpoczynać drogi wprost z jachtu. Głównym celem jest wytyczenie sportowej drogi w stylu klasycznym. Wspinacze planują zrobić to w ciągu dwóch tygodni – wszystko zależy od pogody oraz trudności, na jakie natrafią.

Drugim celem jest rozpoznanie terenu dla wszystkich wspinaczy, którzy za cel swoich wspinaczek obiorą granitowe ściany na Grenlandii. Celem tego etapu jest wytyczenie kilku prostszych dróg oraz „oswojenie” rejonu. – Chcielibyśmy go rozpropagować i pokazać światu rejon, który do tej pory nie został rozpoznany i odpowiednio przedstawiony w mediach. W trakcie przygotowań napotkaliśmy trudności w zbieraniu materiałów i informacji o wytyczonych drogach. Niestety zdarzają się wspinacze, którzy niechętnie dzielą się tego typu wiadomościami – mówi Marcin Tomaszewski, wspinacz, który znany jest z eksplorowania dzikich zakątków świata i wytyczania nowych dróg w wielkich ścianach. Do żeglarstwa również mu blisko – pochodzi ze Szczecina. Zainspirowała go też wyprawa Nico Favresse, charyzmatycznego wspinacza i muzyka, który również łączył dwa światy – żeglarski i wspinaczkowy.

Oprócz trójki wspinaczy skład wyprawy tworzą: Artur Bergier – kapitan jachtu, Grzegorz Skorny – fotograf i Sławomir Ejsmond. Wylot planowany jest na 28 czerwca, powrót – na początek sierpnia.