Jak zaczęła się współpraca z Olą? Pamiętasz swoje pierwsze wrażenie? Od 2014 roku Ola miała jednego trenera, odpowiedzialnego za trening dyscypliny. Wielu rzeczy brakowało. Nastąpiła stagnacja, oddalenie od światowej czołówki. Kiedy zaczynałem współpracę z nią, moim głównym celem było wprowadzenie treningu uzupełniającego. Wdrożyliśmy naukę podstawowych wzorców, zajęło to nam miesiące, a nawet lata. Zaczęliśmy od podstaw. Ola nie miała też trenera odpowiedzialnego za odżywianie. Nie odżywiała się źle, ale należało wprowadzić podstawowe zasady diety sportowca wyczynowego – timing posiłków, dokładne menu.
TUTAJ możesz kupić 3 numer Taternika 2024 – w wersji cyfrowej, papierowej lub w prenumeracie!