Ryszard Pawłowski wraz z Bergans Team odniósł sukces na Manaslu (8156 m n.p.m. ). 27 września stanął na szczycie, zdobywając tym samym swój 11 ośmiotysięcznik. Manaslu cieszy się tej jesieni dużą popularnością i ruch na tej górze wśród wypraw komercyjnych jest bardzo duży
Ryszard Pawłowski (67 lat) jest zdobywcą 11 spośród 14 szczytów ośmiotysięcznych. 27 września stanął na szczycie Manaslu (8156 m n.p.m.), ósmego pod względem wysokości szczytu Ziemi (podczas wejścia używał tlenu z butli). Tym sposobem stał się również najstarszym Polakiem na szczycie ośmiotysięcznika wchodzącego w skład Korony Himalajów.
Ryszard jest kierownikiem Bergans Team, obok niego sukces zanotowała trójka uczestników wyprawy – w dniu 26 września Manaslu zdobyli jeszcze – wspomagając się tlenem z butli – Joanna Całka, Janusz Plewa oraz Adam Somerlik.
Na szczycie Manaslu zameldował się również Bogusław Magrel z PKA (wejście odbyło się prawdopodobnie z użyciem dodatkowego tlenu z butli).
Jak relacjonuje włoski magazyn górski Alpinisti e Montagne, ruch tej jesieni na Manaslu dorównuje najbardziej zatłoczonym okresom na Mount Everest. Wielu z członków komercyjnych wypraw na Manaslu traktuje tą górę jako trening przed wiosennym wejściem na najwyższy szczyt świata. 27 września, ze względu na dobre warunki pogodowe, na szczyt Manaslu dotarło aż 69 alpinistów i 80 Szerpów z ośmiu różnych agencji komercyjnych.
Podobnego szczęścia i dobrej pogody zabrakło niestety Carlosowi Sorii, który właśnie ze względu na złe warunki zmuszony był do odwrotu podczas swojej drugiej tej jesieni próby zdobycia szczytu Dhaulagiri. Soria zdecydował się zakończyć wyprawę.
Ryszard Pawłowski został laureatem Nagrody Wiecznie Młodzi. Nie trzeba go specjalnie przedstawiać. Wystarczy jedno słowo: Napał. Tak brzmi pseudonim jednego z najlepszych i najbardziej wszechstronnych polskich himalaistów, pięciokrotnego zdobywcy Mount Everestu, autora wielu nowych dróg i wartościowych powtórzeń w górach wszystkich kontynentów, a także jednego z najbardziej doświadczonych przewodników wysokościowych na świecie. Wymieniać tak można by jeszcze długo.
Biorąc pod uwagę, jak niezwykle aktywny pozostaje wciąż Ryszard Pawłowski, aż trudno uwierzyć, że w jego metryce nie ma błędu. A jednak – człowiek, który w latach osiemdziesiątych był jednym z tych, którzy stworzyli legendę złotej ery polskiego himalaizmu, i do dziś jest w stanie zawstydzić formą niejednego młodzieniaszka, za trzy lata będzie świętował 70. urodziny.
Kapituła Nagrody Wiecznie Młodzi doceniła go jednak nie za zasługi, ale za ambitny i konkretny projekt. Grant ufundowany przez prezydenta Gdyni Pawłowski przeznaczy na próbę wejścia na mierzące 8156 m Manaslu (bez dodatkowego tlenu), z którym to szczytem ma pewne zadawnione porachunki – w 2013 roku po załamaniu pogody musiał zawrócić z wysokości 7600 m. Jeśli tym razem osiągnie wierzchołek, będzie to jego jedenasty zdobyty ośmiotysięcznik.
Ogromne podziękowania dla Uczestników wyprawy Manaslu 2017 oraz Lidera wyprawy Ryszarda Pawłowskiego – kartka od Was przebyła długa drogę do naszej Redakcji. Dotarła sprawiając nam niesamowitą radość !!! Gratulujemy sukcesu, tym samy czekając na kolejne kartki z Waszych następnych projektów.
Redakcja Taternika
