W środę, 21 września, w słowackich Tatrach zginęli Andrzej Sokołowski i Roksana Knapik. Do tragicznego wypadku z udziałem wspinacza, przewodnika wysokogórskiego i narciarskiego oraz jego żony doszło w okolicy Staroleśnego Szczytu.
Ich wspólną pasją były góry…Niestety z ostatniej wyprawy w Tatry już nie wrócili. Andrzej Sokołowski i jego żona Roksana Knapik w środę 21 września zginęli po zejściu lawiny śnieżnej w okolicy Staroleśnego Szczytu na Słowacji.
Andrzej Sokołowski był przewodnikiem wysokogórskim i narciarskim PWSP/IVBV, ponadto autorem kilkudziesięciu nowych dróg sportowych w skałach i kilku górskich. Wspinał się w Tatrach, Alpach, Norwegii i Yosemitach. Przeszedł m.in. nową drogę w Himalajach Nepalu (Khumbu) – Dzień Niepodległości (WI 5+, M7, 1200 m) na Pharilapche (6071m) w 3 i pół dnia z Michałem Królem i Przemkiem Wójcikiem, za co otrzymał nagrodę Ministra Sportu.
Roksana Knapik była z zawodu i z zamiłowania geolożką. Uwielbiała wyprawy górskie, jej pasją było też zbieranie minerałów z Sudetów. Napisała wiele artykułów popularnonaukowych. Pracowała w Karkonoskim Parku Narodowym, prowadziła własną firmę Rock’si Geoedukacja.
Najszczersze kondolencje dla rodziny, przyjaciół, znajomych.
Redakcja „Taternika”
Fot.: facebook.com/przewodnicyPSPW