Udało się! Paweł Hałdaś i Marcin „Yeti” Tomaszewski pokonali pierwszą w historii, zimową drogę w stylu Big Wall na Grenlandii! Wytyczanie drogi zajęło im 14 dni.
Wspinali się od 10 do 24 lutego, w przepięknej ścianie na zachodnim wybrzeżu Grenlandii. Nowa linia to FRAM, liczy 700 metrów wysokości, 17 wyciągów, w numeracji: M5, A3, C2, VI.
Jak informuje Marcin w swoich mediach społecznościowych „w pierwszych dniach działania doświadczyliśmy wartości około – 40 stopni C. Na pierwszym froncie w czasie naszej wspinaczki walczyliśmy głównie z zimnem. Wspinaczka w dolnej partii ściany nie była trudna technicznie jednak bardzo wymagająca ze względu na luźną skałę oraz specyficzne formacje skalne. W rejonie tym znajdują się głównie skały osadowe, metamorficzne. Krótki, 7 godzinny dzień powodował, że w ciągu dnia nie byliśmy w stanie pokonać więcej, niż jeden lub dwa wyciągi techniką hakową lub klasyczną do M5. Linię drogi wypatrzyliśmy niemal od razu i byliśmy z Pawłem całkowicie zgodni. Ciągnęła się linią naturalnych formacji z kilkoma znakami zapytania”.
„TEN dzień był niesamowity, prawdziwa nagroda. Bezwietrznie i wydawałoby się nawet cieplej niż zwykle. Włączam przyspieszenie i prowadzę szybko dwa długie i eksponowane wyciągi A1/C1 na zwieńczenie ściany. Jest pięknie! Po wyjściu ze ściany rozwiązujemy się i po kolejnych kilkudziesięciu metrach stajemy na szczycie” – relacjonuje finał drogi Marcin Tomaszewski.
To tylko fragmenty. Całość relacji tuż po zakończeniu wspinaczki znajdziecie tutaj:
https://www.facebook.com/MarcinYetiTomaszewski
A my niebawem wrócimy do Was drodzy Czytelnicy, z pełną relacją z tej wyprawy, po rozmowie z Marcinem i Pawłem.
Iwona Świetlik
Fot. archiwum prywatne M. Tomaszewskiego