Trwa wyprawa #EVERESTSKICHALLENGE będącą częścią projektu HIC SUNT LEONES. Andrzej Bargiel, narciarz wysokogórski, planuje zjechać na nartach z Mount Everestu (8849 m n.p.m.), bez użycia dodatkowego tlenu. Ma szansę po raz kolejny zapisać się na kartach historii.
Aktualizacja 29.09.22 r.
Andrzej Bargiel i Janusz Gołąb 29 września dotarli do obozu czwartego. Jednak wiatr o sile 70 km/h uniemożliwił rozstawienie namiotu, w związku z czym zapadła decyzja o zejściu do obozu drugiego lub trzeciego. Wspinacze czekają na lepsze warunki pogodowe.
Aktualizacja 28.09.22 r.
Jak podaje PAP, dziś o godzinie 4.00 rano Andrzej Bargiel rozpoczął atak szczytowy.
Pisaliśmy 24.09.22 r.
Andrzej Bargiel zakończył aklimatyzację – to najnowsze wieści spod Mount Everestu (8849 m n.p.m.). Jak informuje biuro prasowe, kilka dni temu udało mu się dotrzeć do wysokości ok. 8000 m n.p.m.. Zjechał na nartach do obozu drugiego (ok. 6400 m n.p.m.), gdzie spędził noc, po czym ze względu na zmianę pogody, wrócił do bazy i czeka na lepsze warunki, aby zaatakować szczyt. Spróbuje zjechać z wierzchołka najwyższej góry świata bez dodatkowego tlenu. Będzie wówczas pierwszym człowiekiem w historii, który tego dokonał!
Przypomnijmy, że Andrzej Bargiel to skialpinista, himalaista, biegacz górski, ratownik TOPR. Ma na swoim koncie już wiele sukcesów, z których najgłośniej dotąd było o jego niesamowitym wyczynie, jakim był 22 lipca 2018 r. zjazd na nartach z K2 od szczytu do bazy bez zdejmowania nart. Nikt wcześniej nie podjął takiego wyzwania. 30 kwietnia 2021 r. jako pierwszy na świecie wszedł na Yawash Sar II (6178 m n.p.m.) w Karakorum, po czym zjechał na nartach, a 10 maja tego samego roku wraz z Jędrkiem Baranowskim wszedł na Laila Peak (6096 m n.p.m.), następnie spod kopuły szczytowej obaj zjechali na nartach do bazy.
Podejście na Mount Everest jest jego drugim. W 2019 roku ze względu na warunki pogodowe zakopiańczyk był zmuszony przerwać wyprawę. #EVERESTSKICHALLENGE – wyprawa będąca częścią projektu HIC SUNT LEONES (zjazdy na nartach z najwyższych gór na Ziemi, bez użycia dodatkowego tlenu), trwa od 25 sierpnia. Czy uda się tym razem?
Iwona Świetlik
Fot. materiały prasowe