Szczere pragnienia, by wyprawa była udana, zostały spełnione, wróciliśmy, wszyscy. Teraz czas na wspomnienia, realizację nowych marzeń, wyzwań i celów, bo to z nich składa się życie wojownika. I choć nieraz zaklinamy się, że to już koniec, że wystarczy… to nie jest to prawda, bo nasza pasja jest silniejsza, jest paliwem, bez którego ustanie silnik naszego życia – szczęście. Jest wodą, dzięki której żyjemy. Kilka słów spisanych na gorąco. Kiedy zeszliśmy do bazy, kiedy pijani w sztok Irańczycy darli japę i nie mogliśmy spać, kiedy czerniał nos i palce Piotra, a ja przy świetle latarki, zagrzebany w śpiwór, spisywałem zapamiętane...

Treść artykułu dostępna jest tylko dla prenumeratorów.
Zakup Prenumeratę Taternika i uzyskaj pełen dostęp do serwisu:
dostęp do wszystkich artykułów, w tym także do wersji rozszerzonych oraz niepublikowanych w numerze
specjalne, promocyjne ceny w sklepie Taternik
bezpłatny dostęp do pełnego, cyfrowego archiwum Taternika, od pierwszego numeru z 1902 r.

